Lamborghini pobija kolejny rekord sprzedażowy

Lamborghini kontynuuje imponującą passę, osiągając kolejny rekord sprzedaży i odnotowując najlepsze wyniki w historii. Firma dostarczyła w 2022 roku ponad 9000 samochodów na całym świecie, co stanowi wzrost o 10% względem roku poprzedniego. Najlepiej sprzedającym się modelem włoskiej marki pozostaje luksusowy SUV Urus.

Mimo niesprzyjających okoliczności rynkowych, marka Lamborghini zakończyła rok 2022 imponującym wzrostem nie tylko pod względem sprzedaży, ale także dzięki otrzymanym nagrodom i certyfikatom. Firma w ubiegłym roku dostarczyła 9233 samochody, odnotowując tym samym kolejny rekord sprzedażowy.

– Nasza marka nadal rośnie, co udowadnia, że obrany przez nas kierunek jest słuszny, a wybory trafne. Dzięki ostrożnemu i skrupulatnemu zarządzaniu, realizujemy jasną strategię, której głównym celem jest utrzymanie kontrolowanego wzrostu i ekskluzywności. Rok 2023 będzie pełen wyzwań i zmian, na które jesteśmy przygotowani. Teraz koncentrujemy się na kolejnych celach i dzięki 18-miesięcznej liście oczekujących na nasze samochody klientów możemy z ufnością patrzeć w przyszłość – komentuje Stephan Winkelmann, prezes i dyrektor generalny Automobili Lamborghini.

W 2023 roku firma planuje rozpoczęcie produkcji pierwszych samochodów hybrydowych i tym samym wejście w drugi etap programu Direzione Cor Tauri, czyli strategicznego planu działania, obejmującego najwyższą inwestycję w historii firmy (1,8 mld euro w ciągu 5 lat), która umożliwi przejście na pojazdy hybrydowe, a następnie wprowadzenie do oferty samochodów w pełni elektrycznych.

Urus pozostaje najchętniej wybieranym modelem

Marka w 2022 roku pobiła wszelkie rekordy na wszystkich kluczowych rynkach. Na pierwszym miejscu pod tym względem pozostają Stany Zjednoczone, gdzie dostarczono do klientów 2721 samochodów (wzrost względem ubiegłego roku o 10%). Na kolejnych pozycjach uplasowały się Chiny kontynentalne, Honkong i Makau (1018 samochodów, o 9% więcej niż w ubiegłym roku), Niemcy (808 pojazdów, o 14% więcej niż w 2021 roku), Wielka Brytania (650 samochodów, o 15% więcej niż w roku poprzednim) i Japonia (546 samochodów, o 22% więcej niż w roku 2021).

We wszystkich makroregionach utrzymano spójną dystrybucję, z Azją odnotowującą +14%, następnie Ameryką +10% i wreszcie regionem EMEA z wynikiem lepszym o 7% w porównaniu z 2021 r. Marka obecna była w 53 krajach, a liczba dealerów wzrosła w 2022 roku ze 173 do 180.

Najlepiej sprzedającym się modelem pozostaje luksusowy SUV Urus. Samochód ten wybrało 5367 klientów na całym świecie, o 7 % więcej niż w 2021 roku. Najbardziej imponujący wzrost zanotował Huracán – w 2022 roku dostarczono do klientów 3113 egzemplarzy tego modelu – o 20% więcej w porównaniu do roku ubiegłego. Model Aventador, którego produkcja zakończyła się we wrześniu 2022 roku, sprzedano w liczbie 753 egzemplarzy.

Rok premier

Rok 2022 był dla włoskiego producenta czasem pełnym nowości. Marka zaprezentowała model Huracán Tecnica, nową odsłonę  Huracána STO, a także kolejną interpretację modelu V10 – Huracána Sterrato, pierwszego supersportowego samochodu zaprojektowanego z myślą o oferowaniu wrażeń z jazdy poza konwencjonalnymi drogami na szutrowej nawierzchni. Pojawiły się także nowości w gamie luksusowych SUV-ów. W sierpniu w Kalifornii odbyła się premiera nowego Urusa Performante, a we wrześniu wprowadzono na rynek Urusa S.

Firma zyskała także wiele nagród branżowych, wśród których po raz drugi z rzędu znalazło się wyróżnienie „Green Star Award”. To wyraz uznania dla zaangażowania marki w działania na rzecz zrównoważonego rozwoju.

Trochę ciekawostek

Przedstawiciele firm motoryzacyjnych obecnych na polskim rynku przejawiają pesymizm oceniając zarówno obecną, jak i przyszłą sytuację branży.

Wskaźnik nastrojów menedżerów branży motoryzacyjnej wynosi 46 punktów i jest niższy aż o 23 punkty w porównaniu z wynikami badania przeprowadzonego w połowie 2021 roku. Z najnowszej edycji badania PZPM i KPMG pt. „Barometr nastrojów menedżerów firm motoryzacyjnych” wynika, że większość przedstawicieli branży nie spodziewa się zahamowania rozwoju elektromobilności – prognozując że do 2030 roku więcej niż co trzeci samochód osobowy będzie ładowany z gniazdka.

Światowy kryzys na rynku półprzewodników spowodował spadek sprzedaży w 8 na 10 firmach motoryzacyjnych działających na polskim rynku.

Pomimo stabilnej pozycji i dobrych perspektyw, w najbliższych latach polską branżę motoryzacyjną czekają liczne wyzwania. Główne z nich wiążą się z programem UE dotyczącym przejścia z pojazdów napędzanych silnikami spalinowymi na zeroemisyjne do 2035 roku. Planowana transformacja będzie wymagała ogromnych inwestycji w infrastrukturę, rozwój technologii i szkolenia pracowników. Aby sprostać tym oczekiwaniom niezbędna będzie restrukturyzacja linii produkcyjnych w polskich zakładach wytwórczych, które koncentrują się obecnie głównie na małych samochodach osobowych z tradycyjnymi silnikami. 

Tylko w pierwszych dziewięciu miesiącach 2020 r. produkcja pojazdów silnikowych na europejskich rynkach wschodzących spadła o 23 proc. W 2021 r. Europa była najsłabszym rynkiem świata w sektorze automotive. W drugim półroczu ubiegłego roku spadła ilość rejestracji nowych pojazdów. Początek roku 2022 pokazał, że liczba ta była niższa niż w analogicznych miesiącach w trzech ostatnich latach. Ma to związek m.in. z zakłóceniami łańcuchów dostaw i problemami z dostępnością materiałów potrzebnych do produkcji aut.

Polska będzie musiała zmierzyć się z perspektywą utraty przewagi konkurencyjnej w kilku segmentach branży motoryzacyjnej, co ma związek z rosnącymi kosztami pracy w kraju.

Pomimo stabilnej pozycji i dobrych perspektyw, w najbliższych latach polską branżę motoryzacyjną czekają liczne wyzwania. Główne z nich wiążą się z programem UE dotyczącym przejścia z pojazdów napędzanych silnikami spalinowymi na zeroemisyjne do 2035 roku. Planowana transformacja będzie wymagała ogromnych inwestycji w infrastrukturę, rozwój technologii i szkolenia pracowników. Aby sprostać tym oczekiwaniom niezbędna będzie restrukturyzacja linii produkcyjnych w polskich zakładach wytwórczych, które koncentrują się obecnie głównie na małych samochodach osobowych z tradycyjnymi silnikami. 

Tylko w pierwszych dziewięciu miesiącach 2020 r. produkcja pojazdów silnikowych na europejskich rynkach wschodzących spadła o 23 proc. W 2021 r. Europa była najsłabszym rynkiem świata w sektorze automotive. W drugim półroczu ubiegłego roku spadła ilość rejestracji nowych pojazdów. Początek roku 2022 pokazał, że liczba ta była niższa niż w analogicznych miesiącach w trzech ostatnich latach. Ma to związek m.in. z zakłóceniami łańcuchów dostaw i problemami z dostępnością materiałów potrzebnych do produkcji aut.

Polska będzie musiała zmierzyć się z perspektywą utraty przewagi konkurencyjnej w kilku segmentach branży motoryzacyjnej, co ma związek z rosnącymi kosztami pracy w kraju.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Previous post W Krakowie powstał autorski salon marki CUPRA
Next post SEAT S.A. podsumowuje 2022 rok i odnotowuje znakomite wyniki sprzedażowe marki CUPRA. Do klientów dostarczono o 93% więcej pojazdów niż rok wcześniej